19 marca 2017r. Konkurs Indywidualny/Raw Air
Kolejna i zarazem ostatnia odsłona Raw Air wypadła na mamucie w Vikersund. Jak dla mnie wszystkie zawody na skoczni Vikersundbakken dostarczyły NIESAMOWITYCH emocji i to one były najlepszą częścią całego turnieju. W sobotnich zawodach drużynowych dwa razy bito rekord świata w długości skoku, Piotr Żyła śrubował rekord Polski, liczące się w skokach narciarskich nacje prowadziły bitwę na odległości. Natomiast niedzielne zawody indywidualne to przede wszystkim pytanie: kto wygra pierwszy Raw Air? Przed konkursem liderem turnieju był Andreas Wellinger, który ostatecznie znalazł się na trzecim miejscu klasyfikacji. Zwyciężył Stefan Kraft, lecz nie bez problemów podczas skoku. Na drugim stopniu podium stanął Kamil Stoch, który wczoraj, po dramatycznej końcówce, wygrał zawody lotów narciarskich i odrobił 55 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata do Stefana Krafta.
W drugiej serii konkursu zanosiło się na walkę trzech mistrzów i równocześnie trzech najlepszych skoczków tego sezonu o zwycięstwo. Stefan Kraft jako pierwszy oddawał skok, lądował na 215 metrze, co było i tak świetnym wynikiem, ponieważ w pierwszej fazie lotu Austriak dostał mocny podmuch wiatru. Jak Stefan się z tego wybronił? Przede wszystkim doświadczeniem. Ten wynik dał mu piąte miejsce w konkursie.
Następnie na belce zasiadł Kamil Stoch. Pokazał niesamowitą formę skacząc 237 metrów i obejmując tym samym prowadzenie. Pozostało już tylko czekać na skok Andreasa Wellingera. Niestety młodemu Niemcowi ten skok kompletnie nie wyszedł. Skok na 166 metr oznaczał koniec marzeń o wygranej i dał dopiero 18 miejsce w indywidualnych zawodach. Dla mnie ta sytuacja wyglądała podobnie do ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni, gdzie Daniel Andre Tande nie udźwignął presji i stracił wygraną w końcowej klasyfikacji i również zajął ostatecznie trzecie miejsce.
Czy Was również zdziwiła operowa aria przy dekoracji? Mnie bardzo ;) Oczywiście, policyjna eskorta, która niosła ogromny talerz - trofeum dla zwycięzcy Stefana Krafta, też była dość niespotykana na zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich ;)
Wyniki konkursu:
1. Kamil Stoch 238,5m 237,0m 466,6pkt
2. Noriaki Kasai 239,5m 241,5m 448,0pkt
3. Michael Hayböck 241,5m 222,5m 430,4pkt
4. Johann Andre Forfang 242,5m 245,5m 428,7pkt
5. Stefan Kraft 237,5m 215,0m 424,8pkt
6. Peter Prevc 235,5m 232,5m 423,1pkt
7. Jurij Tepes 229,5m 242,0m 421,8pkt
8. Domen Prevc 236,5m 243,5m 409,7pkt
9. Andreas Stjernen 227,0m 225,0m 404,4pkt
10. Robert Johansson 234,0m 215,0m 403,0pkt
...
14. Maciej Kot 221,5m 221,0m 387,2pkt
17. Dawid Kubacki 214,0m 232,0m 372,2pkt
23. Piotr Żyła 195,0m 207,0m 335,0pkt
Klasyfikacja Generalna Raw Air
1. Stefan Kraft 2298,0pkt
2. Kamil Stoch 2272,6pkt
3. Andreas Wellinger 2251,3pkt
4. Andreas Stjernen 2210,1pkt
5. Peter Prevc 2180,4pkt
6. Johann Andre Forfang 2160,4pkt
7. Maciej Kot 2102,9pkt
8. Noriaki Kasai 2099,0pkt
9. Robert Johansson 2090,7pkt
10. Daiki Ito 2082,2pkt
...
14. Piotr Żyła 1930,3pkt
18. Dawid Kubacki 1771,4pkt
58. Jan Ziobro 563,3pkt
64. Klemens Murańka 464,3pkt
78. Stefan Hula 217,5pkt
Przed nami niestety ostatnie już zawody konkursu Pucharu Świata w Planicy. Zwycięstwo w tym sezonie nie jest jeszcze rozstrzygnięte, więc do ostatniego skoku będzie trwała rywalizacja między Stefanem Kraftem a Kamilem Stochem. Trzymajmy mocno kciuki za naszego skoczka! Pierwsze zawody już w piątek.
Tydzień temu z okazji pierwszej rocznicy założenia mojego bloga ogłosiłam konkurs na rymowany wiersz o skokach narciarskich. Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za zgłoszenia i trud włożony w układanie wierszy. Jednak zwycięzca może być tylko jeden! Autograf Stefana Krafta, zwycięzcy Raw Air, dwukrotnego Mistrza Świata z Lahti wędruje do Agnieszki Tomkiewicz!
Serdecznie gratuluję i jeszcze raz dziękuję za wzięcie udziału w konkursie ;) A z Agnieszką skontaktuję się mailowo.
Do zobaczenia ;)
O jaaa, cóż za miła niespodzianka na koniec dnia, dziękuję! :D
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie czyta się relacje. Osobiście z bólem sera oglądałam zdjęcia płaczącego Andiego. Jednocześnie fakt jak pocieszam go Kamil i Daniel był tak budujący, tylko w tym sporcie to możliwe, za to go kocham. Potrafią rozdzielić rywalizacje i wzajemny szacunek i poczucie empatii.
Świetne podsumowanie, po raz kolejny sport pokazał swoją brutalność, ten turniej może stać się kiedyś fajny, jednak potrzebuje wielu poprawek ;) Liczę, że psychika pozwoli wygrać Kamilowi KK, szkoda, że to już koniec sezonu ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: http://autografyzuzy.blogspot.com/2017/03/10-thomas-hofer-plastron.html :)
Bardzo fajne podsumowanie. Dodasz mojego bloga do ulubionych? whatsimongets.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGratuluję. Co powiesz na wzajemne dodanie blogów do linków?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://blizejgwiazd.blogspot.com.
Bardzo fajne podsumowanie! Szybko dobrze się czyta :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Podsumowanie sezonu i konkurs :)
https://dreamerworldfototravel.blogspot.com/
Fajne podsumowanie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://autografymartynyautografy.blogspot.com/2017/03/plastron-bartosz-czyz.html